Godzina z hakiem i… po zawodach. Przynajmniej dla czołówki XVII Polar Sport Skitour w Zawoi. W sumie pod Babią Górą w ostatni weekend ścigało, spacerowało, jeździło i bawiło się ponad 200 osób.
Długie tygodnie przygotowań i tylko godzina?! To z pozoru tak łatwo wygląda. Trasa wprawdzie “tylko” 13-kilometrowa, ale po drodze sporo przewyższenia, więc łatwo nie było. Zdecydowana większość zawodników wolała spędzić w zawojskich lasach nieco więcej czasu, delektując się czystym powietrzem, doceniając uroki trasy; ciesząc się każdym metrem do góry i w dół. Ale po kolei.
W tym roku impreza zaczęła się nietypowo, bo od pokazów filmów narciarskich w ramach Krakowskiego Festiwalu Filmowego w Babiogórskim Centrum Kultury. Tam też w piątek ulokowało się biuro zawodów, a po kinie i w kinie odbyła się odprawa. Organizatorom tak się tam spodobało, że być w może w przyszłym roku w BCK odbędzie się ceremonia rozdania i losowania nagród.
W sobotę dopisało wszystko: pogoda, śnieg, kondycja i humor. Parking przed dolną stacją PKL na Mosornym Groniu szybko się zapełnił – przyjechali narciarze zjazdowi, skiturowcy i kibice. Na starcie stanęło prawie 200 zawodników, w tym czołowi polscy skialpiniści Jakub Bachleda-Księdzularz, Janek Elantkowski, Karol Karpierz, Iwona Januszyk, Anna Tybor czy Miśka Witowska. Młodzież pokazała, że jest w formie i dokładnie w takiej kolejności zameldowała się na mecie. Ale bawili się wszyscy świetnie, niezależnie od miejsca na mecie, tempa i nagród.
W tym roku na trasie nie było żadnych problemów z śniegiem, co w latach ubiegłych czasem mocno przyprawiało o ból głowy organizatorów. Białego puchu było tak dużo, że można było zrobić nieco ciekawszą, czyli… trudniejszą trasę. Poradzili sobie wszyscy wyśmienicie i nikogo nie trzeba było ściągać z trasy. Start, jak rok wcześniej, na dolnej stacji PKL pod Mosornym Groniem. Potem mocno pod górę – kto się wcześniej nie rozgrzał, na pewno tu się mocno dogrzał. A potem już lasy – zjazdy, podjazdy i jazda między drzewami. Kilka wywrotek się doliczyliśmy, ale wszystko bezpiecznie i bez kontuzji. Wisienką na torcie był jak zwykle ostatni zjazd do mety – tu można było poszaleć.
Na samym już końcu, ceremonia rozdania nagród i losowanie. Ambicją organizatorów zawsze było, by z Zawoi każdy wyjechał z “czymś w kieszeni”. Tak też było i tym razem.
Nie byłoby oczywiście tego wszystkiego, gdyby nie sponsorzy i partnerzy XVII Polar Sport Skitour: Nalgene, Dynafit, The North Face, Nutrend, The North Face, ATK, Julbo, Grivel, Nikvax, Hydroflask, Buff, Rab, Black Diamond, Pomoca, Arcade, Dalbello, Voelkl, Marker, Gerber, Smartwool, Mountain Equipment, Camp, Gabel, Ledlenser, Tygodnik Podhalański, Ski Magazyn, Outdoor Magazyn, Wspinanie, Na Szczycie, Góry dla Ciebie, narty.pl, PKL, Gmina Zawoja, Babiogórski Park Narodowy i Babiogórskie Centrum Kultury.
Warto też dodać i przypomnieć, że jak zwykle wpisowe zawodników trafiło na konto fundacji “Na Start” im. Basi German. Dzięki temu przez cały rok dzieci z domów dziecka będą mogły spędzić sporo czasu w górach, na nartach czy wycieczkach pieszych.
Wyniki: https://dostartu.pl/xvii-polar-sport-skitour-cc6800
Do zobaczenia za rok.
